Młodzież i budowanie kariery

1 czerwca 2011

Zjawiska związane z globalnym kryzysem w sposób oczywisty odbiły się na rynkach pracy i ujawniły z dodatkową siłą problemy, z jakimi mierzą się osoby młode, które dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową. Dlatego tym ważniejsze staje się rozsądne planowanie kariery zawodowej oraz działania wspierające zatrudnienie młodych. Polecamy lekturę naszego serwisu na ten temat. Poruszane zagadnienia podzieliliśmy na kilka wątków tematycznych.

  1. Bezrobocie (i jak je pokonać)
  2. Elastyczność zatrudnienia czy umowy śmieciowe
  3. Wykształcenie
  4. Staże, praktyki, praca podczas edukacji
  5. Edukacja a biznes
  6. Doradztwo zawodowe w polskim systemie edukacyjnym
  7. Mobilność zawodowa
  8. Migracje
  9. Narzędzia
  10. Alternatywy
  11. Rekomendacje
  12. Dokumenty i prawo
  13. Przejdź do listy wszystkich wiadomości na ten temat

 

1. Bezrobocie (i jak je pokonać)

Młodzi ludzie, nie tylko w okresie kryzysu, są bardziej niż inne grupy narażone na bezrobocie. Unijna (a także polska) średnia stopa bezrobocia dla grupy wiekowej 15-24 lat jest dwukrotnie wyższa od wskaźników dla całej populacji. Powody dużego (a w czasach kryzysu dynamicznie zwiększającego się) odsetka osób bez pracy w grupie do 25. roku życia są różne, m.in.: 

– brak doświadczenia zawodowego, 

– brak dopasowania kompetencji do potrzeb pracodawców, 

– brak rozbudowanej sieci społecznej pomagającej znaleźć atrakcyjne zatrudnienie, 

– zbyt niskie zarobki dla osób bez doświadczenia, co zniechęca do wchodzenia na rynek pracy.

Według danych BAEL w drugim kwartale 2009 r. bezrobotni w wieku 15–34 lata stanowili 54,1% ogółu populacji bezrobotnych w Polsce.

Więcej na temat skali bezrobocia wśród osób młodych i absolwentów różnych poziomów edukacji: Kto stracił na kryzysie?

Więcej o przyczynach bezrobocia wśród absolwentów i możliwych środków zaradczych:

Europejski rynek pracy wychodzi z kryzysu?

Młodzi na rynku pracy – co zrobić, żeby było lepiej?

Więcej o bezrobociu wśród młodzieży w innych krajach Europy: To idzie młodość (na bezrobocie)

 

2. Elastyczność zatrudnienia czy umowy śmieciowe

Ważnym aspektem sensownego wejścia na rynek pracy jest znalezienie przez pracownika odpowiadającej mu pracy, na warunkach, które zagwarantują mu odpowiednie warunki bytowe i stworzą perspektywy dalszego rozwoju. W tym miejscu zazwyczaj interesy pracodawców zderzają  się z interesami pracowników. 

Z jednej strony pracodawcy często podkreślają, że zatrudniając młode osoby bez doświadczenia, ponoszą ryzyko ich edukacji zawodowej i w związku z tym powinni mieć większą elastyczność w kształtowaniu stosunków pracy z takimi osobami. Z drugiej jednak strony tzw. umowy śmieciowe (kontrakty czasowe i cywilno-prawne, nisko płatne, bez zabezpieczeń socjalnych) niosą dla osób wchodzących na rynek pracy ryzyko zablokowania ścieżek rozwoju zawodowego przy jednoczesnym braku wystarczających środków na utrzymanie (czyli pogłębianiu zależności od rodziny a nie jej zmniejszaniu).

Więcej o problemach związanych z brakiem dobrej pracy dla absolwentów (w tym o rosnącym zagrożeniu pułapką niskich wynagrodzeń): Młody, wykształcony, aktywny szuka pracy

Więcej o charakterze pracy czasowej w Polsce i na świecie: „Czasownik”, czyli kto?

Więcej o sprzeciwie wobec bezpłatnych staży i działaniach w kierunku zabezpieczenia warunków pracy osób młodych w poszczególnych krajach Europy: European Youth Forum: „Nie” dla niekorzystnych warunków pracy na stażu

Więcej o działaniach w kierunku zachowania odpowiedniego poziomu zatrudnienia (w tym polegających na uelastycznieniu warunków pracy): Kryzys na rynku pracy – jak sobie radzą kraje UE.

Więcej o krytyce polityki uelastyczniania pracy: Uelastyczniać, dostosowywać, obniżać koszty – czy tędy droga do lepszego zatrudnienia?

 

3. Wykształcenie

Zasadnicze znaczenie dla jakości pracy, możliwości dalszego rozwoju oraz wynikającej z tego satysfakcji ma wykształcenie. Mimo, że jak pokazano wyżej, wzrasta liczba osób młodych z wyższym wykształceniem, które są zagrożone bezrobociem, należy pamiętać, że wciąż osoby z wykształceniem średnim i poniżej średniego (również zawodowym) stanowią większość grupy osób bezrobotnych. 

Ponadto CEDEFOP prognozuje w UE dalszy wzrost zapotrzebowania na osoby z wyższym wykształceniem i wysokimi kwalifikacjami potwierdzonymi formalnie (obecnie stanowią one ok 28% zapotrzebowania na pracowników, w 2020 – 34%) oraz spadek zapotrzebowania na osoby bez wykształcenia lub z niskim wykształceniem, szczególnie o profilu rolniczym lub rzemieślniczym (z 22% do 16%).

Przy wyborze ścieżki edukacyjnej niezmiernie ważne jest wzięcie pod uwagę:

– poziomu edukacyjnego uczelni (jak zwracają uwagę eksperci, obecnie pracodawcy, inaczej niż w czasach prosperity przed rokiem 2009, znacznie większą uwagę zwracają na to, jakim dyplomem legitymuje się ew. pracownik);

– perspektyw stwarzanych przez dany kierunek (na rynku pracy istnieją oczywiste różnice w popycie na absolwentów poszczególnych kierunków. Ponadto należy zwracać uwagę na możliwości rozwoju i przebranżowienia – rynek pracy się zmienia i nasz zawód za 20 lat może być znacznie mniej pożądany);

– osobistych zainteresowań.

Jednocześnie należy rozważyć, czy wykształcenie wyższe jest nam rzeczywiście potrzebne. Jak zauważa CEDEFOP, poza popytem na osoby z wyższym wykształceniem, wzrastać może również popyt na wykwalifikowanych specjalistów, czyli doświadczonych pracowników o wykształceniu zawodowym, pracujących najczęściej w sektorze usług. Ciekawy przykład pochodzi z Republiki Czeskiej, gdzie rząd zaczął wręcz zniechęcać młodych ludzi do kontynuacji wykształcenia na poziomie wyższym i zachęca do zawodów rzemieślniczych.

Również w Polsce zaczyna brakować wysoko wykwalifikowanych specjalistów, przy jednoczesnym dość wysokim udziale osób z wykształceniem zawodowym w ogóle bezrobotnych. Oznacza to, że kompetencje uzyskiwane w szkołach zawodowych niekoniecznie odpowiadają potrzebom rynku. Jest to o tyle istotne, że jak zauważają specjaliści, dominujący w Polsce sektor małych i średnich przedsiębiorstw nie poradzi sobie bez wykwalifikowanych pracowników (nie stać go bowiem na inwestycje w rozwój kadr). Należy więc jak najszybciej zreformować system oświaty zawodowej, a teraz – w jak największym stopniu korzystać z kursów i szkoleń ze środków unijnych.

Warto również w tym aspekcie przyjrzeć się zjawisku, które być może wydawać nam się może egzotyczne, ale ma realny wpływ na życie dziesiątek tysięcy osób w USA. Bańka edukacyjna to proces, w którym kredyty pobrane przez młodych Amerykanów na wyższą edukację okazują się znacznie droższe od korzyści, jakie daje im uzyskany dyplom.

Więcej danych na temat związków wykształcenia z pracą: 

Wejście ludzi młodych na rynek pracy w 2009 roku. Raport GUS

Raport z badania PARP i UJ Bilans Kapitału Ludzkiego

Więcej na temat zapotrzebowania na wykwalifikowanych specjalistów: Specjalista po zawodówce pilnie poszukiwany

Więcej na temat niepokojących prognoz braku perspektyw dobrego wykształcenia dla magistrów: Młodzi i bezrobocie, coś nowego?

Więcej na temat wartości „konkretnego zawodu”: Trzeba było zostać murarzem

 

4. Praktyki, staże, praca w czasie edukacji

Polacy wchodzą na rynek pracy znacznie później niż ich rówieśnicy z zachodniej Europy (średnio 6–8 miesięcy po ukończeniu edukacji dla mężczyzn, 9–12 dla kobiet). Ponadto niewielu młodych Polaków podejmuje pracę w czasie edukacji: według raportu GUS w 2009 roku 71% osób w wieku 15–34 lata nie pracowało w trakcie nauki – ponad 8 mln młodych ludzi nie mogło pochwalić się jakimkolwiek doświadczeniem w pracy zarobkowej.

Ma to poważne konsekwencje m.in.:

– mniejsze doświadczenie zawodowe i w konsekwencji większe trudności ze znalezieniem dobrej pracy po ukończeniu edukacji;

– późniejsze usamodzielnienie się i w konsekwencji dłuższy okres osiągania poziomu stabilności życiowej.

Choć raport SGH i Deloitte zawiera nieco bardziej optymistyczne dane na ten temat (a także informacje o ogólnie pozytywnej ocenie przydatności praktyk i staży przez studentów polskich uczelni), nie zmienia to faktu, że Polacy nie korzystają też z praktyk i staży w takim stopniu, jakim by mogli. 

W naszym kraju niecały jeden procent pracowników to praktykanci. U europejskich liderów – w Austrii i Niemczech – jest ich 6 razy więcej. W krajach tych istnieje tzw. dualny system edukacji zawodowej, dzięki któremu 2/3 szkolenia odbywane jest u pracodawcy w formie płatnych praktyk, a 1/3 zajmują zajęcia teoretyczne w szkole zawodowej. Przy okazji należy zwrócić uwagę na niski poziom bezrobocia wśród młodzieży w tych krajach.

Więcej danych na temat staży, praktyk i pracy w czasie edukacji w Polsce:

Wejście ludzi młodych na rynek pracy w 2009 roku. Raport GUS

Raport SGH i Deloitte Pierwsze kroki studentów na rynku pracy

Więcej na temat praktyk w Europie i Polsce: 

Niemcy i Austria stawiają na praktykantów

Cel: Zatrudnić kolejne pokolenie. Ale jak?

Więcej o sprzeciwie wobec bezpłatnych staży i działaniach w kierunku zabezpieczenia warunków pracy osób młodych w poszczególnych krajach Europy: European Youth Forum: „Nie” dla niekorzystnych warunków pracy na stażu

Ciekawe przemyślenia na temat uczenia się przez całe życie:

Nauka musi być sexy

 

5. Edukacja a biznes

Kiedy mówimy o związkach wykształcenia z rodzajem i jakością podjętej pracy, jak bumerang powraca kwestia dostosowania programów nauczania do potrzeb rynku pracy. Pracodawcy zwracają uwagę, że wysoka jakość wykształcenia (w tym przede wszystkim wykształcenia technicznego i zawodowego) jest niezbędna do tego, by polepszać wskaźniki zatrudnienia wśród młodych ludzi. 

w 2005 r. aż 63% Polaków w przedziale wiekowym 20-24 lata, kontynuowało naukę. Był to najwyższy odsetek studentów wśród wszystkich krajów OECD, gdzie przeciętnie kształci się prawie połowa (49%) osób w tej grupie wieku. Niestety zdobyte wykształcenie nie przyczynia się znacząco do wzrostu zatrudnienia Polaków. W tym samym 2005 roku udział pracujących wśród absolwentów mających od 25 do 29 lat był w Polsce najniższy wśród krajów rozwiniętych (65% wobec średniej 72%).

Dane GUS wskazują, że 39,2% Polaków w wieku 15-34 lata, podejmując pierwszą pracę nie pracowało w wyuczonym zawodzie (w tej grupie 67,1% nie znalazło takiej pracy, a 8% nie chciało pracować w wyuczonym zawodzie). Według raportu GUS 43% młodych Polaków podjęło pracę zgodną z wykształceniem, a 6,9% – niezgodą, ale wykorzystującą posiadane kwalifikacje.

Według badań przeprowadzonych przez GEF i FutureWork Forum Polacy też dość przeciętnie oceniają swoje umiejętności wyniesione z uczelni. 16% badanych młodych Polaków oceniło, że w toku studiów nie zostało nauczonych podstawowych umiejętności wymaganych przez pracodawców (w Niemczech ten odsetek wyniósł 6%).

W związku z tym proponowane są różne programy współpracy między środowiskiem biznesu a edukacją. Pojawiają się inicjatywy mające poprawić zgodność wykształcenia z zapotrzebowaniem na rynku pracy. Polskie uczelnie, tworząc nowe kierunki, muszą między innymi wykazać, w jakich zawodach będą mogli pracować przyszli absolwenci. Ma to prowadzić do ograniczenia liczby magistrów bez szans na pracę. Coraz częściej podnoszony jest również postulat dokładnego monitorowania losu absolwentów, co pozwoliłoby na lepsze określenie efektywnych i nieefektywnych kierunków wykształcenia.

Przy tym wszystkim należy jednak zwracać uwagę na pewne kontrowersje:

– Polska gospodarka to przede wszystkim mali i średni dostawcy podstawowych usług i niskoprzetworzonych towarów. Czy dostosowywanie edukacji do potrzeb takich pracodawców nie zablokuje nam przyszłej innowacyjności?;

– Potrzeby pracodawców kreowane są obecnie, wykształcenie ma nam jednak pozwolić być konkurencyjnym na rynku pracy zarówno zaraz po ukończeniu edukacji, jak i kilkadziesiąt lat później;

– Prognozowanie przyszłego zapotrzebowania na konkretne zawody jest niezmiernie trudne. Coraz częściej zwraca się uwagę, że ważniejsze od zdobycia konkretnych kompetencji zawodowych, umożliwiających podjęcie pracy w danym zawodzie, jest zdobywanie kompetencji miękkich (zdolności komunikacyjne, otwartość, łatwość w nawiązywaniu kontaktów, jak również umiejętności przywódcze, motywacyjne i zarządcze);

– Wspomniane kompetencje miękkie zdobywać się powinno raczej w środowisku pracy. Oczekiwanie przez pracodawców, że niedoświadczony pracownik będzie je posiadał, to zdaniem niektórych przerzucanie odpowiedzialności na państwo i system edukacyjny.

Więcej na temat współpracy biznesu z edukacją:

Uczelnie ściślej współpracują z biznesem

Kwalifikacje dla potrzeb pracodawców

Manifest Edukacyjny – recepta na współpracę edukacji i rynku pracy?

Więcej na temat bariery braku kwalifikacji: 

Chcą zatrudniać młodych, ale nie mogą

Raport na temat kształcenia zawodowego w Wielkopolsce

Więcej na temat dostosowywania programów do potrzeb rynku pracy: Wojskoznawcy i japoniści – kogo kształcą polskie uczelnie

Krytycznie o “micie przystosowania programów do potrzeb pracodawców”:

Uelastyczniać, dostosowywać, obniżać koszty – czy tędy droga do lepszego zatrudnienia?

Pierwsza praca jak pierwsza miłość?

Więcej o prognozowaniu zapotrzebowania na pracowników:

Bilans Kapitału Ludzkiego

Najbardziej poszukiwane zawody 2011

Jak będzie zmieniać się praca w Europie?

 

6. Doradztwo zawodowe w polskim systemie edukacyjnym

System poradnictwa zawodowego w Polsce działa w ramach dwóch resortów: edukacji oraz pracy.

W świetle obowiązujących przepisów, według ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r., Nr 256, poz. 2572), „system oświaty zapewnia w szczególności: (…) przygotowywanie uczniów do wyboru zawodu i kierunku kształcenia”. Orientacja szkolna i zawodowa realizowana jest przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, a także podległe mu placówki: Krajowy Ośrodek Wspierania Edukacji Zawodowej i Ustawicznej (KOWEZiU), sieć specjalistycznych instytucji terenowych – poradni psychologiczno-pedagogicznych (w tym poradni zawodowych oraz szkół na wszystkich poziomach kształcenia).

Według rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 stycznia 2001 r. w sprawie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach: „zajęcia związane z wyborem kierunku kształcenia i zawodu organizuje się w celu wspomagania uczniów w podejmowaniu decyzji edukacyjnych i zawodowych, przy wykorzystaniu aktywnych metod pracy. Zajęcia (…) prowadzą: doradca zawodowy lub nauczyciel, wychowawca, psycholog albo pedagog, posiadający przygotowanie do prowadzenia zajęć związanych z wyborem kierunku kształcenia i zawodu”.

Każda szkoła, zgodnie z rozporządzeniem ministra, może (ale nie musi) zatrudnić doradcę zawodowego. W zakresie zadań szkolnego doradcy zawodowego  znajdują się w szczególności: pomoc w planowaniu kształcenia i kariery zawodowej; gromadzenie, aktualizacja i udostępnianie informacji edukacyjnych i zawodowych właściwych dla danego poziomu kształcenia; wskazywanie uczniom, rodzicom i nauczycielom dodatkowych źródeł informacji dotyczących m.in. rynku pracy, trendów rozwojowych w świecie zawodów oraz zatrudnienia, programów edukacyjnych Unii Europejskiej. Niestety liczba szkół zatrudniających doradcę nie jest duża.

Niewiele czasu jest również poświęconego w programie nauczania na kwestie związane z przygotowaniem do wyzwań rynku pracy. Wiedza ta przekazywana jest w ciągu kilku godzin lekcyjnych na cały rok szkolny. Na przykład blok „Człowiek w gospodarce rynkowej” realizowany w ramach programu szkół średnich (licea ogólnokształcące, licea profilowane oraz technika), przewidziany jest na 9 godzin lekcyjnych, w tym temat „Aktywne poszukiwanie pracy – metody i instytucje” – zaplanowany został na zaledwie jedną godzinę. 

Z perspektywy tej ważna jest współpraca szkoły z poradnią psychologiczno-pedagogiczną. Jako jedno z określonych w rozporządzeniu zadań poradni, wymieniona została „pomoc uczniom w dokonywaniu wyboru kierunku kształcenia, zawodu i planowaniu kariery zawodowej.” Poradnie udzielają pomocy uczniom, ich rodzicom i nauczycielom przedszkoli oraz szkół. Poradnia realizuje swoje zadania między innymi przez: diagnozę, konsultacje, doradztwo, działalność informacyjną.

Kwestią przygotowania studentów do wyzwań rynku pracy zajmują się w Polsce Akademickie Biura Karier. Są one jednostkami działającymi na rzecz aktywizacji zawodowej studentów i absolwentów szkół wyższych. Ich misją jest pomoc w skutecznym przejściu z okresu nauki do etapu pozyskiwania zatrudnienia, a następie efektywnym funkcjonowaniu na współczesnym rynku pracy. Stanowią źródło informacji zawodowej dotyczącej szeroko rozumianej oferty edukacyjnej, staży, praktyk, pracy. Prowadzą bazy danych studentów i absolwentów oraz pracodawców.
 
Z kolei resortowi pracy podlegają Ohotnicze Hufce Pracy. Są one państwową jednostką wyspecjalizowaną w działaniach na rzecz młodzieży, w szczególności młodzieży zagrożonej wykluczeniem społecznym, oraz bezrobotnych w wieku 15-25 lat. Jako instytucja rynku pracy, realizują kompleksową działalność w zakresie rynku pracy, w ramach której świadczone są bezpłatne usługi w następujących formach: pośrednictwo pracy, poradnictwo zawodowe i informacja zawodowa, warsztaty aktywnego poszukiwania pracy, organizacja szkoleń, programy rynku pracy.

Zadania realizowane są przez Komendę Główną OHP oraz podległe jej 16 Wojewódzkich Komend OHP, w ramach których działa sieć placówek: Młodzieżowych Biur Pracy (49), ich filii (65), Klubów Pracy (106), Punktów Pośrednictwa Pracy (45), Ośrodków Szkolenia Zawodowego (38), Mobilnych Centrów Informacji Zawodowej (49) oraz Młodzieżowych Centrów Kariery (99). Placówki te są nadzorowane przez Centra Edukacji i Pracy Młodzieży (49).

Ochotnicze Hufce Pracy nie mają własnej osobowości prawnej, gospodarują wyodrębnioną częścią Skarbu Państwa. Finansowane są ze środków budżetu państwa, Funduszu Pracy, a obecnie również ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Strona główna OHP >

 

7. Mobilność zawodowa

Mobilność pracowników jest ważnym czynnikiem pozwalającym im uzyskać i utrzymać pracę najbliższą ich oczekiwań. 

Podstawowymi warunkami mobilności zawodowej jest gotowość do zmian oraz uczestnictwo w edukacji ustawicznej. Polacy w bardzo niewielkim stopniu spełniają te warunki. Niechętnie zmieniamy pracę – tylko 29% z nas uważa, że raz na kilka lat dobrze jest zmienić miejsce zatrudnienia (np. w Szwecji uważa tak 70% badanych). Konsekwencją jest nieprzygotowanie na utratę pracy.

Nieco bardziej pozytywne dane na ten temat prezentuje kwartalne badanie postaw pracowników przeprowadzane przez agencję Randstad. Według Randstad Polacy mają najwyższy w Europie indeks mobilności zawodowej – 117 punktów (Hiszpania 100 punktów, a Niemcy zaledwie 87). Średnia dla wszystkich badanych krajów wyniosła 106 punktów.

Więcej o działaniach nakierowanych na zwiększenie zatrudnienia (w tym dotyczących wysokiej mobilności): Kryzys na rynku pracy – jak sobie radzą kraje UE

Więcej o wartości płynącej ze zmian pracy: Częste zmiany w CV to nie problem

Więcej o badaniach Randstad: Przygotowani do zmian i elastyczni na rynku pracy – pracownicy w badaniu Monitor Rynku Pracy Randstad

 

8. Migracje

Z punktu widzenia optymalnego dopasowania potrzeb pracowników i pracodawców istotna jest nie tylko mobilność zawodowa (zmiana pracodawcy bądź zmiana branży), ale również geograficzna.

Z drugiej strony aktywność migracyjna młodych ludzi jest również często postrzegana jako zagrożenie dla lokalnego rynku pracy i perspektyw rozwoju: jeśli nasza gospodarka nie będzie w stanie zatrudnić młodych, wykształconych nowych pracowników i zapewnić im pracy zgodnej z ich kompetencjami, grozi nam, że znajdą oni pracę na atrakcyjniejszych dla nich rynkach. 

Ponadto zagrożeniem dla samych młodych ludzi jest to, że emigrując, narażeni są na podejmowanie pracy poniżej kompetencji, a w rezultacie – zmniejszanie szans na późniejszy rozwój zawodowy.

Ciekawy w tym aspekcie jest również wątek wskazujący na to, że Polacy bardziej skłonni są do emigracji za granicę niż do mobilności geograficznej we własnym kraju. Wprawdzie wiele osób przenosi się „za pracą” do Warszawy (według badań 60% miejsc pracy dla osób z wyższym wykształceniem generuje w Polsce stołeczny rynek), to przeprowadzki między innymi miastami są znacznie rzadsze.

Więcej o skłonności Polaków do emigracji zarobkowej na tle innych europejskich nacji: Co trzeci młody Polak skłonny wyemigrować za pracą

Więcej o wewnętrznej i zewnętrznej mobilności geograficznej Polaków: Polacy Mobilni, ale tylko za granicą

Więcej o obecnych procesach migracyjnych w biuletynie FISE

 

9. Narzędzia

Skoro system edukacji nie jest dostosowany do rynku pracy, brak nam rzetelnych danych na temat losów absolwentów, a uczelnie, konkurując ze sobą, kreślą wizje świetlanej przyszłości po kierunkach, które niekoniecznie tę przyszłość są w stanie zapewnić – skąd młodzi ludzie mają wiedzieć, jak planować swoją karierę zawodową, i że nie każdy absolwent farmacji odkrywa lek opóźniający starzenie się? Takie pytanie stawia Katarzyna Pawłowska-Salińska.

Warto pod tym kątem przejrzeć opisy projektów opracowane przez Fundację Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.

Częściowo odpowiedzią mogą być internetowe gry i narzędzia, opisane przez nas w zakładce Internet dla rynku pracy. Niestety brak jest tego typu narzędzi sprofilowanych dla polskich warunków.

Career Simulation Environment, czyli gra w zielone miejsca pracy 

Access Professions, czyli ułatwić profesjonalny start

MeTycoon, czyli zagraj w karierę

SkillUpAmerica, czyli 5000 szans na samokształcenie

Icould.com, czyli od DJ’a do garncarza

BranchOut, czyli 40 tysięcy znajomych

 

10. Alternatywy

W związku z załamaniem koniunktury, znacznie utrudnionym wejściem na rynek pracy oraz – w przypadku wejścia – znacznie ograniczonymi perspektywami rozwoju, znaczenia nabierają alternatywne ścieżki kariery. Jak zauważa Katarzyna Pawłowska-Salińska, dynamiczna kariera w korporacji to nie jedyny model życia (Pokolenie Y zwalnia).

Propozycją, którą Pawłowska-Salińska stawia za Jeremym Rifkinem jest rozbudowa trzeciego sektora. Z tej perspektywy być może należy przyjrzeć się alternatywnym ścieżkom kariery, proponowanym choćby w ramach przedsiębiorczości społecznej.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że praca społeczna, wolontariat w organizacjach i zainteresowanie lokalnymi problemami to z jednej strony możliwość zdobycia kompetencji ułatwiających start zawodowy, a z drugiej strony – premia (a w niektórych krajach wręcz obowiązek) na rozmowach kwalifikacyjnych u rosnącej rzeszy pracodawców. Więcej na ten temat >

 

11. Rekomendacje dla młodych wchodzących na rynek pracy

Po przejrzeniu powyższych punktów, należałoby sformułować następujące rekomendacje dla młodych ludzi wchodzących na rynek pracy i chcących świadomie i skutecznie budować swoją karierę zawodową:

– zawsze warto podnosić swoje kwalifikacje np. szkoląc się lub studiując – przy czym warto wybierać takie kierunki, które w perspektywie kilku lat pozwolą na zatrudnienie w kilku istotnych sektorach – obecnie są to kierunki techniczne, inżynieryjne lub związane z rozwojem technologii;

– koniecznie położyć duży nacisk na naukę przynajmniej jednego języka obcego tak, by opanować go w stopniu dobrym lub bardzo dobrym – z badań firmy Sedlak&Sedlak wynika, że dobra i bardzo dobra znajomość języka angielskiego predysponuje do znacznego wzrostu zarobków w trakcie kariery zawodowej;

– stawiać na miękkie umiejętności (zdolności komunikacyjne, otwartość, łatwość w nawiązywaniu kontaktów, jak również umiejętności przywódcze, motywacyjne i zarządcze). Z raportu Europejskiego Oddziału Fundacji Młodzieżowej Przedsiębiorczości wynika, że ponad połowa przedsiębiorców sądzi, że młodym brakuje tych właśnie umiejętności;

– podczas nauki korzystać z praktyk i staży, lecz planuj je rozważnie, zgodnie z zainteresowaniami i obranym kierunkiem edukacji;

– podczas studiów młode osoby powinny skupić się na świadomym budowaniu swoich kompetencji, poszukiwanie pracy (lub stażu) rozpocząć jak najwcześniej. Piąty rok studiów to czas, gdy trzeba już aktywnie działać na rynku. Podejmowanie różnej aktywności na studiach (koła naukowe, dodatkowe programy edukacyjne oferowane np. przez pracodawców) też jest bardzo ważne;

– zarejestrowani bezrobotni korzystać mogą nie tylko z kursów i szkoleń oferowanych przez urzędy pracy. Pamiętać należy o tym, że zarówno osoby bez doświadczenia zawodowego, jak i młodzi do 25. roku życia mogą liczyć na szczególne formy wsparcia, do których należą także stypendia na kontynuację nauki, pożyczki szkoleniowe, jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej, czy nawet zwrot kosztów opieki nad dzieckiem w trakcie poszukiwania pracy;

– jeśli ma się taką możliwość (finansową i organizacyjną), warto nabyć doświadczenie zawodowe poprzez podjęcie pracy w formie wolontariatu – opcja ta może być szczególnie ciekawa dla studentów, którzy szukają szansy na sprawdzenie się w sytuacjach, w których trzeba wykazać się dobrym zorganizowaniem pracy i nierzadko umiejętnościami godnymi dobrego managera;

– warto inwestować w staż zawodowy – może to być dla młodego człowieka początek kariery, bo gdy minie kryzys, a dana osoba się sprawdzi w firmie, pozna jej zwyczaje, kulturę organizacyjną i kulturę pracy, to pracodawca chętniej ją zatrudni niż osobę o podobnych kwalifikacjach, która nie ma doświadczenia w pracy w tej firmie. Dodatkowo, zdobyte doświadczenie może zostać docenione także przez innego pracodawcę, a staż odbyty w trakcie edukacji i związany z jej kierunkiem znacznie skraca czas zdobywania kwalifikacji zawodowych.

W sytuacji, gdy pracę ze względów finansowych podjąć musimy dość szybko, warto pamiętać o tym by:

– była ona jak najbliższa kompetencji, które posiadamy lub nabyliśmy w trakcie nauki, nawet jeśli nie jest to bezpośrednio praca w wyuczonym zawodzie. Nie zapomnimy nabytych umiejętności lub nabędziemy nowe podobne oraz zapobiegniemy „dziurze” w CV;

– przygotować odpowiednie dokumenty (list motywacyjny, CV) w sposób jak najbardziej profesjonalny. Bardzo dużo podań o pracę zostaje odrzuconych w pierwszych etapach rekrutacji ze względu na ogrom zawartych w nich błędów. Młody człowiek powinien dołożyć starań, by jego list motywacyjny był przygotowany „na miarę” – odpowiadał charakterem, formą i treścią temu, co prezentuje sobą firma, do której rekrutuje się kandydat. Przed napisaniem listu i przed rozmową kwalifikacyjną nie tylko można ale i wręcz trzeba zapoznać się z misją firmy i, w miarę możliwości, także z jej strategią rozwoju;

– nie bać się korzystania z pomocy wykwalifikowanego doradcy zawodowego. Obecnie doradcy korzystają z bardzo zaawansowanych narzędzi, których celem jest zarówno określenie predyspozycji poszukującego pracy, jak i weryfikacja jego obszaru zainteresowań oraz jego potencjalnej ścieżki rozwoju zawodowego. Z usług doradców można skorzystać w urzędach pracy, agencjach zatrudnienia lub w niektórych organizacjach pozarządowych.

– Z obserwacji wynika, że oferta urzędów pracy, choć kompleksowa, nie jest wystarczająco dostosowana do potrzeb młodych bezrobotnych – brakuje jej elastyczności i możliwości natychmiastowej reakcji na sezonowe wahania rynku. Warto w tej sytuacji zainteresować się ofertą organizacji pozarządowych. Organizacje pozarządowe oferujące usługi rynku pracy, działające także w mniejszych miastach

Komentarze
Ładuję...