W tył zwrot?

14 marca 2014

Uelastycznialiśmy polski rynek pracy pod hasłem “flexicurity”. Obok elastyczności (flexibility) miało pójść zapewnienie większego bezpieczeństwa zatrudnienia (security), zapewnione tak przez bardziej dynamiczny rynek pracy, jak i przez działania państwa. Aktualnie mamy bardzo dużo elastyczności i mało poczucia bezpieczeństwa, a oskładkowanie umów zlecenia to raczej krok ograniczający elastyczność niż poprawiający bezpieczeństwo. Rząd zdecydował się na najprostsze rozwiązanie w sytuacji, gdy stało się jasne, że coś trzeba było zrobić – mówi Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, w audycji Anny Depczyńskiej wyemitowanej przez Czwórkę Polskie Radio.

Komentarze
Ładuję...